"Serce na mistrzostwo, gra do dupy" - Pan Jerzy Wojewódźki, prezes GTSPNP nt. naszej gry.
Męcząca to była noc. Zaczęliśmy mocnym akcentem, wygraną z Emiter'em 1:4. Im bliżej było rana, tym gorzej. Udział w turnieju kończymy po 3 (w nocy/nad ranem?) porażką z finalistą, FC Renta 1:7. W międzyczasie przegrywamy z ekipą Gotując mieszaj.
Gościnnie wystąpili Furgi i Alan. Zagrał Paweł, który obchodził urodziny. Ponadto na parkiecie pokazali się Karaś, Gawron, Varti i Magierka.
Z powodu kontuzji nie zagrał Szyma, a z powodu zbyt później pory Oskar ... bez komentarza.
Solczi wystąpił ze swoimi ziomkami, Gotując mieszaj.
Panowie to co WY robicie to jest dla mnie cos wielkiego!! zebrac tylu ludzi do grania od 20 do 6 w nocy w takich warunkach PELEN SZACUNEK!!
Loki, jeszcze 2 drużyny były w zapasie :D
Za organizację turnieju największe brawa należą się Karasiowi, który był pomysłodawcą i praktycznie sam wszystko zorganizował. Brawo!
dzisiaj: 180, wczoraj: 18
ogółem: 312 826
statystyki szczegółowe